WSPIERAMY

EKO
NGO

TELEWIZJA GMINY JEDWABNO

BMW Zdunek - Burza mózgów, Wymiana Zdań - Jarosław Kukliński

BMW ZDUNEK OLSZTYN
Kolejnym gościem programu „BMW Zdunek. Burza Mózgów, Wymiana Zdań” jest Jarosław Kukliński – przewodniczący rady Warmińsko-Mazurskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa.

Paweł Amulewicz, Telewizja Kopernik: Zapytam na gorąco o wrażenia, jak się siedzi? Auto wyposażone fajnie i co ważne, BMW i4 – w pełni elektryczny samochód.

Jarosław Kukliński, przewodniczący rady Warmińsko-Mazurskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa: BMW. Trudno powiedzieć, żeby w BMW się nie siedziało wygodnie. Sama nazwa daje komfort jazdy, komfort siedzenia. Elegancko, sympatycznie, nic dodać, nic ująć.

Jak inżynier budownictwa, bo taki zawód, takie kwalifikacje pan posiada, wybiera samochód do codziennej jazdy? Przyzwyczajenia z placu budowy przekładają się na wybór bezpiecznego, solidnego samochodu? Jak to u pana wygląda?

Myślę, że BMW by się sprawdziło dla każdego inżyniera. Czy to dla projektanta, czy kierownika budowy, czy inspektora nadzoru. BMW ma gamę tylu ofert, że każdy by wybrał coś dla siebie.

Myślę, że w waszej pracy słowem kluczem jest „wielozadaniowość”, bo z jednej strony jedzie pan na spotkanie z kontrahentem, z drugiej jedzie pan do biura, ale także trzeba odwiedzić plac budowy. Auto inżyniera musi być wielozadaniowe?

Na swoim przykładzie. Mam BMW X5 – jest to SUV, limuzyna, a z drugiej strony mam w bagażniku, na szczęście duży bagażnik, kalosze, kask, kamizelkę. Niektórzy się dziwią: a co ty tutaj masz. Ja mówię: no tak, dzisiaj

jestem w biurze, jestem w krawacie, w garniturze, ale jutro jestem na budowie i muszę ten strój szybko zmienić. BMW na to pozwala.

W budownictwie, trochę tak jak w motoryzacji, musicie albo śledzić trendy, a być może kreować pewne rozwiązania? Siedzimy w aucie elektrycznym, dla niektórych to nadal nowinka technologiczna.

Oczywiście myślimy o jak największym zmniejszeniu kosztów energetycznych, żeby te koszty użytkowania, eksploatacji jakiegokolwiek obiektu budowlanego były jak najmniejsze, czyli zużycie energii elektrycznej, zużycie ciepła, zużycie gazu. Wszędzie tam, gdzie można zaoszczędzić te media, to oczywiście staramy się tak projektować, później tak wykonywać. Za tym idą odpowiednie, ekologiczne okna, odpowiednio dobrane drzwi, itd. można by mówić o każdym elemencie budynku czy obiektu budowlanego.

Kieruje pan Warmińsko-Mazurską Izbą Inżynierów Budownictwa. Jest pan przewodniczącym rady tego samorządu, tak możemy śmiało powiedzieć. Zrzeszacie wielu specjalistów. Jakie są wasze najważniejsze zadania? Czym się zajmuje Izba?

Została powołana ustawowo w 2000 roku, w 2002 weszło w życie. Zrzesza członków branży budownictwa różnych specjalności, od inżyniera budownictwa, poprzez inżyniera elektryka, sanitarnego, drogownictwa, mostowego, itd. Są za co oni odpowiedzialni? Tak naprawdę od zaprojektowania pewnego obiektu budowlanego, czy to mostu, drogi, budynku, poprzez wykonanie i kończąc na jego użytkowaniu. Do końca jego eksploatacji muszą być odpowiednie przeglądy, odpowiednie badania.

Jednym z najważniejszych zadań, jakie macie, jest egzaminowanie, nadawanie uprawnień. Zainteresowanie tą dziedziną gospodarki jest duże, małe, rośnie, maleje, jakie tendencje wskażemy?

Mamy od 2000 roku zmniejszony przyrost naturalny, który też się przekłada na branżę budownictwa. Mamy mniej uczniów szkół średnich technicznych, mamy mniej później za tym idących studentów wyższych uczelni technicznych, a co za tym idzie mniej absolwentów i naszych członków. Z roku na rok ubywa nam członków i myślę, że jest to bolączka myślę nie tylko naszego samorządu inżynierów budownictwa, ale z tego co rozmawiam z kolegami, też architektów, samorządu pielęgniarek czy lekarzy.

Warmia i Mazury, to chyba nie jest tajemnica, że nie jesteśmy najbogatszym regionem w kraju, wasza Izba ma swoją specyfikę, cechy, które odróżniają ją od innych w kraju?

Nasza izba liczy lekko powyżej czterech tysięcy czynnych członków. W porównaniu do kraju jesteśmy trzecim od końca w tej tabeli. W każdym

województwie jest Okręgowa Izba Inżynierów Budownictwa. Największe ośrodki, to wiemy, oczywiście Mazowieckie, Śląskie, Dolnośląskie. Nie różnimy się w zasadzie niczym. Podlegamy pod jedną ustawę. Każdy okręg ma swoją osobowość prawną. Każdy przewodniczący odpowiada za swój okręg. Każdy okręg jest niezależny finansowo, to trzeba powiedzieć.

Czego życzyć inżynierowi budownictwa, tak na koniec?

Mało pracy, dużo pieniędzy, tak można powiedzieć wszędzie. Ale oczywiście bezpiecznej pracy, spokojnej pracy. A za to dobrego wynagrodzenia.

Dziękuję za rozmowę.

BMW i4 i inne modele tej marki można oglądać na żywo w salonie BMW Zdunek przy al. Warszawskiej 117C w Olsztynie.